Obecna sytuacja jest zarazem wyzwaniem dla przedsiębiorców branży internetowej, jak i dla szerokiej gospodarki. Jednakże to firmy z rodowodem internetowym, są doświadczone w optymalizacji procesów, jak i w kwestiach pracy zdalnej, która staje się dziś standardem.
Moment, w którym jesteśmy to tylko jedno z kolejnych, choć bardzo istotnych, zawirowań dla biznesu. Tak więc zanim podejmiecie szalone kroki, wstrzymacie kampanie reklamowe albo schowacie głowę w piasek, poszukajcie rozwiązania, które pozwoli na zachowanie (przeobrażenie) Waszego biznesu, a przede wszystkich miejsc pracy.
Zacznijcie od martechowych 4P; Plan, Processes (procesy), Platforms (platformy) i przede wszystkim People, bo to ludzie zadecydują w jakim kierunku będą podążać nasze organizacje. Skoro są ludzie, to będą potrzebowali też narzędzi, dzięki którym będą mogli zarządzać procesami w organizacji bezpośrednio z kanapy w domu. Zapraszam do lektury wypowiedzi ekspertów Grupy Roboczej MarTech IAB Polska.
– Piotr Krauschar, szef grupy, agencja F11
Klaudia Szostok, Salus Controls, Content Marketing Automation Specialist
“Gdy nie rodzi się żaden obraz ani pomysł, żadna chęć wyrażenia siebie, pojawia się panika” – te słowa Tovea Janssona zdecydowanie pasują do obecnej sytuacji, w której stanął każdy z nas – niezależnie od branży. Jednym słowem dotknął nas kryzys, każde pole naszego życia, biznesu czy pracy zostało zdominowane przez wirus.
Wiele firm wycofuje się z działań i podejmowania jakichkolwiek kroków. Jednak czy to dobre rozwiązanie? Spójrzmy na obecny świat z perspektywy możliwości i zobaczmy, co możemy zrobić i jak działać, by „po” ruszyć ze zdwojoną mocą. Po ponad 3 tygodniach bacznego obserwowania rynku, znalazłam odpowiedź – testujmy, wprowadzajmy nowe rozwiązania u siebie i nie bójmy się próbować. Jak nie dziś, to kiedy? Jest to idealny czas na to, by zaprosić do swoich biznesów martech. Wiele firm, które wcześniej oferowały narzędzia marketingowe po niebotycznie wysokich cenach, dziś udzielają wysokich rabatów oraz dają możliwość testowania swoich produktów u klienta. Narzędzia do analityki jakościowej – jak CUX, Hotjar – pozwolą dopracować stronę www, by była bardziej dostosowana do użytkownika. Natomiast systemy marketing automation np. takie, jak user.com czy sarehub umożliwią nam zautomatyzowanie komunikacji i zbadanie, które kanały są dla nas najbardziej efektywne. Jesteś w posiadaniu numerów telefonów swoich klientów? Nie bój się ich użyć – połącz działania online z offline i poinformuj ich o podejmowanych przez Ciebie krokach – pomoże Ci w tym np. SMSAPI i system do automatyzacji. To też czas na myślenie o innowacjach. Sprzedajesz ubrania? Zorganizuj wirtualne przymierzalnie. Masz restaurację? Otwórz e-sklep z wyjątkowymi przepisami. Ogranicza nas jedynie wyobraźnia.
Monika Mołdrzyk, Dyrektor Marketingu, SALUS Controls
Duch przedsiębiorczości potrzebny jest teraz nam wszystkim. Powinniśmy skupić się na przekształceniu kryzysu w szanse – tak jak zrobiły to firmy w Chinach. Z tamtejszego rynku napływają już do nas optymistyczne informacje – jak wynika z danych opublikowanych przez S&P Capital IQ, BCG Henderson Institute Analysis – większość biznesów podnosi się z kryzysu (więcej informacji znajdziemy tutaj: https://hbr.org/2020/03/how-chinese-companies-have-responded-to-coronavirus), jednak modele biznesowe uległy zmianie. Praca na odległość i biznes online, które wcześniej były krytykowane, teraz stały się koniecznością. O czym powinniśmy pomyśleć?
- Biznes musi szukać i wykorzystywać możliwości. Cyfryzacja nie jest już przyszłością – a teraźniejszością. Kryzys jest szansą na przekształcenie i wdrożenie strategii cyfrowych. Przedsiębiorstwa działające w trybie offline przenoszą się do sieci – edukacja, rozrywka i handel detaliczny. Powinniśmy na przyszłość zwrócić uwagę na integrację biznesu online i offline. Omnichannel daje ogromne możliwości – dużo łatwiej jest wtedy relokować środki z tradycyjnych kanałów komunikacji do świata wirtualnego. Inwestując w digital, mamy też większą kontrolę kosztów – rozbudowana analityka narzędzi martechowych pozwala nam trafnie zaplanować budżet.
- Przyjrzyjmy się bliżej performance marketingowi. Obejmuje on działania, które służą generowaniu leadów i skłonieniu użytkownika do wykonania wskazanej przez nas akcji, jak np. zapisanie się na webinar i zostawienie adresu e-mail czy numeru telefonu, co ostatecznie ma prowadzić do wzrostu sprzedaży. Z drugiej strony jednak marketing efektywnościowy to dokładne mierzenie środków i wskazanie, ile kosztuje nas pozyskanie potencjalnego klienta. To z kolei pozwala na efektywne i świadome lokowanie budżetu. Jako firma reprezentując branżę IoT, nie zrezygnowaliśmy z reklamy – świadomie lokujemy środki w martech i performance marketing, które pozwalają na realizację konkretnego celu – generowania jak najwyższej konwersji.
- W co inwestować, jeśli jeszcze tego nie robiliśmy? Na początek warto wypróbować Facebook i Google Ads oraz Google Display Network. Narzędzia martechowe typu marketing automation dają nam szerokie informacje o naszych użytkownikach, dzięki czemu możemy podejmować świadome decyzje i optymalizować kanały dotarcia do nich. Bądźmy tam, gdzie są nasi odbiorcy. Zwróćmy uwagę na Google Analytics – spójrzmy głównie na segment, który konwertuje, a nie tylko odwiedza naszą witrynę!
Pamiętajmy, że przestając się reklamować, schodzimy z oczu naszym klientom, narażając się na utratę sprzedaży także w przyszłości. Działajmy, wykorzystujmy możliwości i optymalizujmy nasze kampanie, by stały się jeszcze efektywniejsze.
Daniel Werner – head of PR & marketing SAREsystem, Digitree Group S.A.
Zawsze możesz wejść do Internetu – Twoi klienci już dziś tam są – case jld.pl
Lokaut zamknął Twój lokal, ale nie musi zamykać Twojego biznesu. W dobie dzisiejszej cyfryzacji w zasadzie wszystkiego, swój biznes też możesz przenieść do Internetu. Niezależnie od rodzaju działalności jesteś w stanie po lekkiej zmianie zakresu sprzedaży przejść tam, gdzie dzisiaj już są Twoi klienci, którzy mimo wszystko dalej potrzebują Twoich usług.
Salony fryzjerskie, salony kosmetyczne i SPA, sklepy z materiałami szkolnymi i księgarnie, restauracje, cukiernie, kawiarnie – ich wszystkich dotknął lokaut wywołany COVID-19. Z dnia na dzień Twój biznes zostaje pozbawiony przychodów, przynajmniej w dotychczasowym, offline’owym kanale sprzedaży. Bardzo dobry przykład, jak odnaleźć się w nowej pokazała firma Provalliance Poland – właściciel salonów fryzjerskich Jean Louis David.
W zamkniętych salonach marki Jean Louis David sprzedaży prowadzić nie może. Niemniej posiada w magazynach jeszcze zapas kosmetyków do włosów, które mogą w ten trudny czas pomóc jego klientom w utrzymaniu prawidłowej równowagi zdrowotnej włosów.
W jaki sposób przeszli z offline do online?
· PROBLEM: Brak możliwości przyjmowania klientów w salonach fryzjerskich.
· CEL: Sprzedaż całej gamy kosmetyków dostępnych w niefunkcjonujących salonach z kompletnym procesem sprzedażowym – zakup online, płatności, kurierzy, komunikacja z klientem.
· ZAŁOŻENIE: Stworzenie w pełni funkcjonalnego sklepu online w 5 dni, dzięki działaniom opartym o model Agile, który pozwala określić cel końcowy, a jego jak najszybsza realizacja ustalana jest w trakcie budowania e-sklepu.
· ROZWIĄZANIE zastosowane przez firmę Fast White Cat:
o 1. Całość stworzona w uproszczonym modelu, bez integracji z wieloma systemami, ale przy założonym celu, jakim jest jak najszybsze rozpoczęcie sprzedaży.
o 2. Podłączenie systemów wspierających e-commerce zostawione na późniejszy czas. Najważniejszym celem jest ratowanie biznesu klienta, a wdrożenie e-sklepu jest przygotowane pod późniejsze zmiany i dalszą rozbudowę strony.
o 3. Kolejnym etapem działań po wdrożeniu e-sklepu jest dotarcie online do dotychczasowych klientów salonów i rozbudowanie komunikacji oraz sprzedaży o nowych odbiorców, do których marka nie dotarła dotychczasową formą reklamy
o 4. Plan strategii dystrybucji bonów, które sprzedane w najbliższych dniach i tygodniach mogłyby być realizowane po zakończeniu okresu kwarantanny. Klienci będą mogli uzyskać zniżkę na usługi w swoim ulubionym salonie, a firma będzie w stanie utrzymać płynność finansową. Realizujemy tym samym cel jakim jest budowanie i utrzymywanie dobrych relacji z obecnymi i potencjalnymi nowymi klientami.
· EFEKTY
o 1. W pełni funkcjonalny sklep internetowy w 5 dni.
o 2. Online jako nowy kanał dystrybucji i komunikacji – kontynuacja generowania przychodów w sytuacji kryzysowej oraz dotarcie do nowych klientów.
o 3. Połączenie biznesu offline klienta z jego działaniami w Internecie – po okresie lokoutu.
o 4. Wzmocnienie lojalności dotychczasowych klientów, poprzez profesjonalnie zaprojektowane scenariusze komunikacji, zależne od interakcji klienta zarówno w serwisie www, jak i w salonach stacjonarnych.
Czas lokautu się skończy – zadbaj już teraz o przyszłą lojalność swoich klientów
Kontakt ze swoimi klientami jest konieczny, niezależnie czy zamierzasz przeczekać okres lokautu czy wejść już dzisiaj w kanał online dystrybucji swoich produktów i usług.
Wg raportu z 16. Badania Wykorzystania Poczty Elektronicznej[1] 92 proc. badanych wykorzystuje do komunikacji z klientem e-mail marketing. Nawet, jeżeli nie posiadasz dzisiaj bazy swoich klientów, możesz ją zbudować od nowa wykorzystując do tego przykładowo swoich fanów w social mediach i prostą stronę z formularzem zapisu, którą możesz zrobić za darmo na platformie WordPress. Pamiętaj, że produkty, które sprzedawałeś do tej pory w swoim lokalu, możesz po małej modyfikacji sprzedawać również w Internecie. Dlatego tak ważne jest utrzymywanie lojalności wśród swoich klientów – pomoże Ci przetrwać ten trudny czas, zaś po lokaucie wrócić na prawidłowy tor funkcjonowania Twojego biznesu.
Żeby prawidłowo komunikować się za pomocą e-maila, musisz stworzyć strategię wysyłek do swojego użytkownika, uwzględniając w niej różne typy wiadomości:
· Wysyłka potwierdzająca zapis do bazy – prosty, krótki komunikat bez grafik (poza logotypem), z widocznym CTA – bo to on jest najważniejszy. Cel: potwierdzenie, że adres, który wpisał użytkownik jest jego. Od momentu potwierdzenia możesz wysyłać dalszą komunikację.
· Wysyłka follow-up – wysyłka ustawiona w jakimś terminie po zapisie do bazy, może zawierać przykładowo prośbę o polecenie Twojej firmy innym znajomym, ściągnięcie apliakcji, czy pokazanie jak ona działa. Możesz ustawić wiele takich wysyłek, planując odpowiedni czas przerwy między nimi.
· Newsletter – cykliczna wysyłka przypominająca Twoim użytkownikom, że istniejesz i masz coś ciekawego do przekazania. Taki e-mail powinien zawierać grafikę, krótką zajawkę tego, co chcesz przekazać i CTA – czyli zachętę do przejścia na stronę, na której dowie się więcej.
· Porzucony koszyk – jeżeli już dzięki newsletterowi zachęciłeś użytkownika do przejrzenia produktów na Twojej stronie (pamiętaj – w Internecie możesz sprzedać [prawie] wszystko), a ten musiał porzucić koszyk, przypomnij mu o produktach, które ciągle na niego czekają.
· Mail transakcyjny – na końcu łańcucha komunikacji jest podziękowanie za transakcję. Jest ono o tyle ważne, że dzięki niemu budujesz dalszą lojalność użytkownika, a możesz dosprzedać jeszcze inne produkty, którymi mógłby być użytkownik zainteresowany.
[1] https://sare.pl/raport
Jarosław Sokołowski, Chief Technology Officer, Grupa Adnext
Szukasz nowych źródeł ruchu na stronie? A czy na pewno potrafisz w pełni wykorzystać tych użytkowników, których już masz?
Wielu użytkowników odwiedzających Twoją stronę internetową nie kupuje. I to spędza Ci sen z powiek. Myślisz, że potrzeba więcej ruchu, bo masz niski współczynnik konwersji. Ale czy zrobiłeś już wszystko, żeby zwiększyć skuteczność swojej strony do maksimum? Pamiętaj, że pozostawanie w kontakcie z Twoimi użytkownikami to podstawa. I nie musisz martwić się RODO i uzyskiwaniem zgód na przetwarzanie danych osobowych Twoich użytkowników bo istnieje bardzo skuteczne narzędzie, które tych danych nie przetwarza. To powiadomienia web push. Możesz je wykorzystać do masowej komunikacji ze wszystkimi Twoimi użytkownikami (czyli tak, jakbyś wysyłał newsletter, ale przy web pushach nie musisz znać żadnych adresów), ale jest też kilka innych sposobów ich wykorzystania na Twojej stronie. Myślałeś kiedyś o utraconych transakcjach, które przechodzą Ci koło nosa? To się dzieje gdy ktoś w ostatniej chwili rezygnuje z zakupu. Warto pozostać w kontakcie z takimi osobami, bo możliwe, że już wkrótce będą chciały dokonać zakupu. Czy powiadomienia web push potrafią odzyskiwać koszyki? Popatrz na statystyki i sam sobie odpowiedz:
Sprytny sposób na segmentację użytkowników, czyli kto naprawdę chce kupić, a kto tylko udaje?
Wielu użytkowników Twojej strony dodaje produkty do koszyka, ale nie kupuje. Czy to znaczy, że z Twoim sklepem jest coś nie tak? Czy powinieneś użyć narzędzi do odzyskiwania koszyków? Albo zaoferować rabat, by namówić ich do powrotu i zakupu? Rozprawmy się z mitem, że rabat to sposób na powrót klienta. Otóż rabat to na pewno sposób na zmniejszenie marży, ale nie zawsze pomoże w zwiększeniu ilości konwersji.Zamiast więc budować złe nawyki u klientów, którzy bardzo szybko nauczą się porzucać koszyki, by dostać rabat, zrób coś innego. Zacznij segmentować swoich klientów. Oddziel tych, którzy naprawdę chcą kupić (tylko może “niekoniecznie teraz”) od tych, co potrzebują “przechowalni” na swoje produkty. Może nie zdajesz sobie sprawy, ale wiele osób używa koszyk jako taką właśnie przechowalnię produktów. Nie chcą ich kupować, chcą tylko mieć je “pod ręką”. Więc rekomendujemy – zrób w swoim sklepie listę ulubionych produktów, obserwowanych produktów albo po prostu miejsce, gdzie znajdą się produkty ostatnio oglądane przez każdego z Twoich użytkowników.
Odzyskiwanie koszyka ogranicz tylko do tych, co faktycznie włożyli produkt do koszyka, możesz im na przykład zaoferować darmową dostawę albo rabat na następny zakup (następny, by zbudować lojalność, ale nie popsuć sobie marży), zaś tym, co chcą tylko obserwować ciekawe produkty zaproponuj, że mogą dostawać powiadomienia o zmianie cen.
Takie podejście da Ci dwie korzyści za jednym zamachem – poprawisz user experience w swoim sklepie, ale także stworzysz segmenty najbardziej wartościowych użytkowników, którzy mocno interesują się Twoimi produktami. Wykorzystaj je do remarketingu i zbuduj look-a-like by łatwiej docierać do kalorycznych potencjalnych klientów. Nawet jeśli nie użyjesz ich teraz, przydadzą się za jakiś czas, gdy będziesz rozpoczynać kampanię. I wtedy oprzesz ją na wartościowych danych, które zbierzesz właśnie teraz. Więc nie siedź bezczynnie i nie narzekaj tylko #zostańwdomu, usprawniaj swój sklep i zbieraj dane o klientach. Jak nie teraz, to kiedy?
Kinga Ciukta, Dyrektor ds. rozwoju Silver Marketing, Mastermind Media, Grupa Adnext, Baby Boomers
Silver generation w dobie covid-19
Osoby starsze stanowią grupę populacyjną, dla której zakażenie koronawirusem jest największym zagrożeniem dla zdrowia i życia. Zarówno w Polsce jak i na świecie podejmowane są intensywne działania namawiające starsze osoby do pozostania w domu. Duża część tej grupy nie spędzi wspólnie świąt wielkanocnych ze swoimi rodzinami. Teraz mobile i online stają się formą komunikacji z osobami 50+. A jak było do tej pory?
Pojęcie starzenia się i biologicznej starości oczywiście ewoluuje wraz z tym jak kolejne pokolenia przekraczają granicę 50 lat. Metrykalny wiek przestaje być dobrą miarą. Powstaje społeczeństwo Baby Boomers bez wieku, bardzo różnorodne, podejmujące się nowych wyzwań w takich obszarach jak: nauka, praca, działania społeczne. Pomimo tych zmian rynkiem działań i decyzji marketingowych i sprzedażowych wciąż kierują stereotypy. Poza suplementami diety, kosmetykami i sprzętami medycznymi pokolenia 50+ sporadycznie są uwzględniane w strategiach komunikacyjnych marek, szczególnie w tych online’owych.
Jak na to wszystko wpłynie ofensywny lokaut i powiązany z nim kryzys? W działaniach adresowanych do grupy 50+ następuje rewolucja. W związku z globalnym kryzysem i rozwijającą się pandemią to starsze osoby są obecnie na pierwszym planie prawie różnych dziedzin gospodarki. Wsiedliśmy do bolidu redefiniującego myślenie prawie o każdej usłudze i produkcie, a co za tym idzie o całej komunikacji marketingowej i strategii sprzedażowej..
Zgodnie z danymi dostępnymi w Polsce na rynku reklamy ora z badaniem CAWI (N=1244), które wykonaliśmy w styczniu 2020 r. na grupie 50-74 lat, jeszcze przed lokautem grupy 50+ i 50-74 lat wybrane dane kształtują się następująco:
- Zgodnie z Kantar MillwardBrown, TGI, 2019 już w II połowie 2019 r. aż 63,3% osób w wieku 50-74 lat korzystało w Polsce z Internetu – stanowi to 7,34 mln osób.
- Grupa docelowa 50+ coraz aktywniej korzysta z różnych usług na mobile (za Kantar MillwardBrown, TGI, 2019, II połowa 2019 r.): 4,2 mln czyta wiadomości, newsy, 4,0 mln korzysta z maila, 3,4 mln poszukuje miejsc, lokalizacji, 2,7 mln korzysta z mediów społecznościowych, 2,6 mln korzysta z bankowości internetowej, 2,6 mln kupuje online, 1,6 mln pobiera aplikacje.
- Starsi użytkownicy Internetu przechodzą przemianę i zgodnie z naszymi badaniami nie tylko coraz częściej będą korzystać z Internetu. Dostrzegają również potencjał bycia twórcą treści, silver influencerem:
Jak widać już przed lokautem starsze grupy docelowe nie były wykluczone cyfrowe, były bardzo różnorodne oraz miały dynamicznie rozwijające się potrzeby online’owe (socjalizujące i zakupowe). Te osoby, które nie korzystały z Internetu stają się teraz otwarte na edukację i wprowadzenie w ten świat przez dzieci, wnuków, ale przede wszystkim przez marki. Dla komunikacji marketingowej i marek jest to ogromna szansa w dobie kryzysu.
Magdalena Żuk, Marketing & PR, CRIDO
Eksperci międzynarodowej firmy doradczej BCG przeanalizowali, jak chińskie firmy reagowały na kryzys związany z epidemią koronawirusa (“How Chinese Companies Have Responded to Coronavirus”). Działo się to na początku marca, tzn. już po kilku miesiącach działalności chińskich organizacji w „nowych” okolicznościach. Eksperci BCG dokonali też próby przewidzenia tego, co się zmieni. Wśród spodziewanych trendów wskazali m.in. na wzrost kanałów cyfrowych BtB (increase in BtB digital channels). Co to może oznaczać w praktyce?
Poniższy wykres z Google Trends pokazuje, jak w ciągu 12 ostatnich miesięcy zmieniała się popularność słowa „webinar” w wyszukiwarce Google. Od początku marca zaczęła ona gwałtownie rosnąć, osiągając swój szczyt w tygodniu 22-28 marca. Ta krzywa doskonale oddaje to, co się zadziało w pierwszych tygodniach, gdy Polacy gremialnie zaczęli pracować zdalnie. Firmy, m.in. działające w segmencie BtB, zmuszone do działania zdalnego, bardzo szybko znalazły odpowiedź na swoje bolączki w narzędziach do komunikacji on-line. Nastąpił wręcz szturm na systemy do webinariów, czego niektórzy użytkownicy i organizatorzy boleśnie doświadczyli nie mogąc płynnie przeprowadzić swoich spotkań on-line (bo sieć przeładowana, bo skończyła się maksymalna przepustowość systemu, itd.). Webinaria nie tylko nagle zastąpiły spotkania off-line, ale i praktycznie od samego początku służyły wielu firmom, zwłaszcza usług profesjonalnych, do wyjaśniania sytuacji, porządkowania i interpretowania informacji, którymi przedsiębiorcy zaczęli być bombardowani ze wszystkich stron. A wszystko po to, aby zabezpieczać swoje biznesy i ochronić miejsca pracy, gdzie tylko się da. A gdzie nie, to znaleźć sposób na przetrwanie i powrót do gry, gdy to będzie możliwe.
Firmy, które wykorzystały webinary do prowadzenia eksperckich spotkań, otrzymały wyjątkową szansę niezwykle szybkiego i szerokiego dotarcia do nowych kontaktów. Pandemia koronawirusa zmusiła przedsiębiorców – niezależnie od regionu kraju – do sięgnięcia po niecodzienne środki, również w sferze komunikacji marketingowej. W normalnych okolicznościach prawdopodobnie dużo dłużej zajęłoby przekonanie przedsiębiorców do posłuchania webinarium. Koronawirus i szum informacyjny wokół niego obudził w przedsiębiorcach potrzebę pozyskania szybkiej, wiarygodnej i praktycznej informacji. Konieczność dystansu społecznego ograniczyła możliwości spotkań bezpośrednich. A to, już w poniekąd naturalny sposób, doprowadziło przedsiębiorców z najdalszych zakątków kraju do przerzucenia się na słuchanie i organizowanie webinarów.
Na najnowszej mapie martechowej dla Polski widnieją tylko 4 firmy w kategorii „Events, meetings & webinars”. W ramach akcji „Tech against coronavirus”, odpalonej na początku marca przez Hypersay, w podobnej kategorii tj. video conferencing, gama aplikacji do wyboru sięga blisko 40! To się już dzieje. W czasach przymusowej pracy zdalnej i konieczności ograniczenia bezpośrednich kontaktów międzyludzkich, życie jeszcze bardziej przenosi się do sieci. To, pomimo trudnych okoliczności i walki o przetrwanie dla niejednego biznesu, ogromna szansa dla wielu marketingowców. Jak czytamy na Martech Today „Coronavirus crisis gives marketers time to focus on martech adoption”. Te słowa mogą być skierowane do każdego z nas…
Webinaria to jeden tylko przykład tego, jak zastosowanie narzędzi martechowych może wesprzeć cele biznesowe firmy. W tym wypadku dotarcie do nowych, rozproszonych po całym kraju klientów. W kolejnym kroku można sobie wyobrazić umiejętne wykorzystanie własnych mediów (np. blogów) do kontynuowania komunikacji marketingowej z klientami, a systemy marketing automation do analityki danych, lepszego dopasowania komunikatów, segmentacji klientów, itd.
Jeśli jesteś gotowy na poszukiwania i próbę stworzenia efektywnego systemu martechowego w Twojej firmie, skorzystaj z doświadczeń grupy roboczej MarTech przy IAB Polska. Możesz o nich poczytać m.in. na portalu MIT Sloan Management Review Polska: